Po calonocnej podrozy autobusem dojezdzamy do Krabi. Tutaj o 6 rano w biurze podrozy (otwartym glownie z powodu przyjazdu naszego autobusu) udaje nam sie zalatwic 3 noclegi na wyspie Ko Lanta w bardzo fajnych domkach na plazy. Niestety nie bylo to latwe, bo albo nam sie domki nie podobaly albo nie bylo miejsca. Albo byly za drogie :) Ale koniec koncow, udalo sie! Na Ko Lancie spedzimy 4 dni.