Geoblog.pl    arica    Podróże    Azja Płd-Wsch. Tajlandia. Birma. Kambodża. 2008    Bangkok again..
Zwiń mapę
2008
21
lis

Bangkok again..

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14584 km
 
Do Bangkoku po raz enty dotarlismy ok. 6 rano. Niestety w naszym Merry V Guest House nie bylo miejsca i wogole byl problem z wolnym pokojem na Soi Rambutti, co nas niezle zaskoczylo. No ale coz, sezon juz prawie w pelni.. Na szczescie znalezlismy pokoj dla naszej trojki i moglismy udac sie na zakupy przed wyjazdem do Polski i zwiedzanie Ocean World. Wstep do niego jest cholernie drogi - 850 bht! Ale w srodku zgromadzili naprawde mnostwo wodnych stworkow, sa nawet pingwiny, mozna ponurkowac z rekinami, a przy niektorych stworzonkach jest podana godzina, o ktorej bedzie karmienie. Wszystko fajnie, ale jednak cena za wejscie jest kosmiczna!
Po wizycie w Siam Ocean World poszlismy na zakupy do wielkiego centrum handlowego MBK, ktore okazalo sie nowoczesniejsza wersja Warszawskiego Stadionu 10-lecia. Podrobki mieli tam chyba wszystkiego - od jeansow, adidasow przez plyty cd, najnowsze filmy, kosmetyki, zegarki, buty i torebki 'skorzane'.. Lisek postanowil wiec zaszalec i - poszedl na calosc. Po powrocie do Polski zwroccie uwage na jego lewa reke.. Wydal na swoja nowa zabawke cale 7 $ :)
Zastanawialismy sie, czy sprzet dvd, psp i komorki maja tez podrabiane, bo mieli tego cale pietro. Obok byly jeszcze 2 inne centra handlowe juz bardziej cywilizowane. W jednym byla nawet jakas impreza. Najpierw uslyszelismy na ulicy ogromny pisk stada dziewczyn. Poszlismy za wrzaskiem i - okazalo sie, ze centrum odwiedzily jakies mlodziezowe gwiazdy tajskiej sceny muzycznej... Dziewczyny tak piszczaly, ze Lisek postanowil uwiecznic ten dziki ryk i nagral maly filmik. Jak nam sie uda to wrzucimy, bo zjawisko jest naprawde warte obejrzenia :)
Wieczorem jeszcze po raz przedostatni poszlismy przejsc sie slynna Khao San Road. Ulica z mnostwem hoteli, guest housow, sklepow, biur podrozy i wszystkiego co przybywajacemu do Tajlandii podroznikowi moze byc potrzebne. A moze byc potrzebne np: miedzynarodowe prawo jazdy, legitymacja ISIC, certyfikat PADI albo TOEFL, legitymacja dziennikarska, dyplom ukonczenia wyzszej uczelni w Sydnej - wszystko to w 10 minut i za jedyne 8$. Jak ktos cos potrzebuje, to przyslijcie szybko zeskanowane zdjecie - zalatwimy! :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 8% świata (16 państw)
Zasoby: 129 wpisów129 92 komentarze92 930 zdjęć930 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
11.08.2009 - 27.11.2009
 
 
10.07.2009 - 17.07.2009
 
 
16.04.2009 - 25.04.2009